Manicure hybrydowy jest popularny i ma wiele pozytywów, ale o jego mniej przychylnych stronach się mówi już rzadziej. Ten rodzaj stylizacji stanowi obciążenie dla płytki paznokci, ponieważ lakier hybrydowy wtapia się w jej strukturę. Poza tym, konieczne jest starcie powierzchni płytki przed malowaniem, a w procesie przygotowania i zmywania w grę wchodzi aceton. Z tych powodów bardzo ważna jest regeneracja paznokci.
Każdemu należy się odpoczynek
Lakiery hybrydowe wyglądają pięknie, ale potrzebują do tego odpowiedniego procesu przygotowania. Równie skomplikowane jest ich zdejmowanie. Ważne jest, by właściwie i dokładnie usunąć hybrydy – nie niszcząc przy tym płytki paznokci. Po zdjęciu stylizacji należy dać paznokciom odpocząć – muszą w tym czasie zostać zregenerowane. Nie tylko same paznokcie, ale i skórki. W tym celu przydadzą się oliwka i odżywka. Poza tym, dobrze jest ściąć na krótko paznokcie, by mogły się wzmocnić i odrosnąć zdrowsze.
Nawilżanie to podstawa
Hybrydy wysuszają mocno paznokcie. Warto codziennie wcierać w nie oliwkę – nawet kilka razy dziennie. Należy także kremować regularnie dłonie, najlepiej kremem mocno nawilżającym z wysoką zawartością uryny. Poza tym wpływ na kondycję paznokci możemy mieć także przez dietę. Jedząc m.in. ryby, oliwę z oliwek, jaja, chudy drób czy otręby wpływamy korzystnie na kondycję paznokci i włosów. Pomocne będzie także suplementowanie witamin – można również przyjmować skrzyp.
Przy decydowaniu się na lakiery hybrydowe warto przed położeniem warstwy koloru przy malowaniu, nanieść bazę proteinową. Pomoże ona odżywić płytkę paznokci i wzmocni ją. Najlepiej wybierać bazy z zawartością witaminy B5 i E.
Regeneracja paznokci ma ogromne znaczenie, ponieważ w innym przypadku kondycja paznokci będzie się stopniowo pogarszała. Paznokcie staną się cieńsze, łamliwe i przebarwione. Na słabych paznokciach hybryda będzie także niemożliwa. Warto pomiędzy stylizacjami zrobić przerwę na minimum dwa tygodnie.